Cicho tutaj, nikt nic nie pisze, więc jak zwykle wpadłam narobić trochę szumu :)
Po pierwsze primo raport aniołkowy - wcale skubańce nie chcą schnąć, co wyschnie i ładnie się wybieli w czasie opalania ponownie podmaka w nocy :( Dopiero dzisiaj udało się zdjąć folię i odwrócić przedostatniego z aniołów, a ostatniego w ogóle boję się ruszać, zachowuje się tak jakby pękł w talii - ma tam pasek, więc trudno stwierdzić na pewno. Przy okazji jednemu z aniołków utrąciłam skrzydełko, ale udało się je przykleić, nie przyznam się któremu, nic nie widać!!!!! Chyba wieczorem jednak wylądują w piekarniku...
Po drugie primo, przypominam, że musimy się zastanowić nad spotkaniami na wakacjach - ostatnio dość dużo osób wyraziło chęć spotykania się nadal, trzeba tylko ustalić gdzie i kiedy. Mamy propozycję od p.Kierownik SDK, że możemy się spotykać na Kusocińskiego na takich zasadach jak teraz, czyli za papier, ale tylko w dni powszednie poniedziałek-piątek w godzinach bodajrze 9-16. Jeżeli mi się uda spróbuję zaraz w bocznym pasku dodać ankietę, jeżeli nie piszcie swoje preferencje w komentarzach, albo najlepiej jedno i drugie.UDAŁO SIĘ!!!! w ankiecie możecie wybrać kilka odpowiedzi, natomiast nie mam kontroli nad tym, kto udziela odpowiedzi, odwiedzających proszę o pozostawienie ankiety nieuzupełnionej...
Spocznij ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I jak tam Iwonko aniołki nasze? Uda nam się je jutro pomalować, czy nie wyschły?
OdpowiedzUsuńUpieczone na chrupko :) Myślę, że można malować, jeden tylko taki trochę dziwny jest.
OdpowiedzUsuńmnie nie bedziena spotkaniu :(zastepca bedzie czyli moja zona :)Noiteraz pytanie kto to uwiczni na zdjeciach :)MIłego popołudnia i czekam na efekty
OdpowiedzUsuńOj to fajnie, że upieczone:):) Co do robienia zdjęć, to ja wezmę aparat:) Do zobaczenia!!
OdpowiedzUsuń